iDos! - opinie

Homo Economicus

Album jest już w sieci, więc otwieram temat do wyrażania opinii na jego temat.
Piszcie recenzje, oceniajcie gwiazdkami, plusami, numerkami, wyrażajcie swoje zdanie.

Karbo

A więc:

1. See you tonight - Brzmi jak kolęda ''Cicha Noc''. To samo tempo, bardzo podobna melodia i łagodna akustyczna gitara - 2/10

2. Fuck Time - Słychać tu tą energię lat 70-tych. Po prostu oh baby baby it's fuck time. - 10/10

3. Stop when the red lights flash - Zapowiada się nieźle -szybkie tempo i wgl, ale później jest nieco gorzej. Nie za ciekawie wypada powtarzające się ''I'll make you surrender'', ale w sumie przyjemnie się słucha - 7/10

4. Lazy Bones - Ten refren taki głęboki... - cudne - 10/10

5. Wild One - Nic specjalnego. Trochę monotonna - 5/10

6. Makeout Party - FHT!!! - 9/10

7. Stray Heart - Brzmi jak świąteczna piosenka - dziwię się czemu Lazy Bones nie zostało singlem tylko Stray Heart. - 7/10

8. Ashley - To jest odrzut! Bardzo przypomina Uptight. Cały utwór jest pełen energii. - 10/10

9. Bahy Eyes - Nie wiem co o tym sądzić. Panowie chyba nasłuchali się jakiś wiejskich, weselnych piosenek. Średnio, ale fajnie - 7/10

10. Lady Cobra - Fuck Time, Makeuot Party i właśnie Lady Cobra, należą do tych najbardziej rock n rollowo brzmiących utworów. Nie wpadają tak w ucho jak inne utwory i właśnie dlatego 10/10

11. Nightlife - Przesłuchałem 3 razy i na razie nie mam ochoty słuchać więcej. Dziwny jest klimat tej piosenki. Wolałbym sam rap, bez tego monotonnego, przerobionego głosu BJ. Od czasu do czasu można posłuchać - 4/10

12. Wow, that's loud - Po prostu bardzo dobra 8/10

13. Amy - Nie, nie i nie. Nie jara mnie ta balladka - 4/10

Niestety tylko parę utworów jest utrzymana w garażowym, rock n rollowym klimacie, reszta mniej lub wcale. Jak tak teraz spoglądam na moje oceny to do do końca nie jestem przekonany, czy sprawiedliwie oceniłem każdy z utworów. Przeczuwam, że prawie wszystkim spodoba się Amy. Może i jest epicka i zasługuje na wyższą ocenę, ale oceniłem na ile mi się podoba. W sumie jestem zadowolony. Ciężko porównać Uno z Dos. Z Uno wszystkie utwory były melodyjne i błyskawicznie wpadały w ucho. Dos nie jest takie komercyjne i to mi się podoba Smile

Randall.Flagg

Ja też przesłuchałem ¡DOS!(wprowadzając się w stan lekkiego upojenia alkocholowego po dwóch piwach marki Zubr) i mogę powiedzieć WoW! That's Loud!
Ale do rzeczy:
See You Tonight - b mi się podoba. Podobna do Ballad of Wilhelm Fink
Fuck Time - po między wersami BJA wzdycha jakby miał zaraz "dojść" i dostac orgazmu, no ale "this song is about sex"
Stop When The Red Light Flash - fajna, szybka.
Lazy Bones- dobre. I ta przerwa ...
Wild One - zgadzam się z Łukaszem, nieco mdławe.
Makeout Party - dość chaotyczne i brakuje mi odlicznia dni jak w live. ale bass boski, co nie. Łuki?
Stray Heart - mi się b podoba. Od pierwszego przesłuchania z tiki bar rok temu w sierpniu. Mike pokazał znów klasę.
Ashley- dynamiczne, szybkie.
Baby Eyes- jeden z moich faworytów. Chwytliwa. szybka
Lady Cobra - nie odoba mi się .
Nightlife - sama melodia jest chwytliwa i wpada w ucho. Ale wokal razi (in minus) jak linia wysokiego napięcia 10 000 Volt
Wow! That's Loud- możesz mi Magda za to dać ostrzeżenie, lub Bana ale to jest Kurwa zajebistę. O ja pierdole. Słucham dziś tego cały wieczór. Najlepsza pios z teylogi jak do tej pory, wg mnie. Czemu, Łukasz dałeś tylko 8/10?
Amy - średnie/dobre. Nie podoba mi się użyta tu gítara. Wolalem tę z Tiki Bar.
Ogólnie : lepiej niż ¡UNO!.

Karbo

Dałem 8 bo nie dorównuje np. Ashley...

Jaszczurka

Sweet child

Jakoś chcę się z Wami podzielić ale nawet mi się nie chce pisac na klawiaturze. Poza tym wysłuchałam płyty ale jakoś tak jej nie pamiętam. Więc dziś tak na świeżo co mi się przypomni

Bije Allahy z przeprosinami bo jak widziałam tracklistę i piosenkę o tytule "Ashley" to musze przyznać że się cudów się nie spodziewałam a tu taki bonus że jeden z lepszych momentów na płycie.

wow that's loud jakoś tak... nie wiem, spodziewałam się czegoś innego. Ale po pierwszym szoku w stylu 'ja chcę tu coś innego' no to już nie ma takiego problemu.

Nightlife... bałyśmy się babskiego wokalu który wg mnie jest świetny i świetnie tam pasuje... to ten przerobiony głos Billiego... ktoś przysnął na konsolecie jak to "dopieszczali". Nie wyobrażam sobie tego słuchać na słuchawkach skoro mi piszczy w uszach jak mam to na głośnikach.
Wstyd... HAŃBA. I jestem zUa. Evil or Very Mad

Reszta jutro.
Amen.

woswoswoswoswoswoswoswoswoswoswos

Ewelinek

Ja nie lubię się zbyt rozpisywać. ¡Dos! jest dobre. Bardziej przypadło mi do gustu ¡Uno!. Ale za to pokochałam piosenkę Fuck time. Denerwuje mnie ta zmiana stylu grania... -,-

Randall.Flagg

Honorata, rózni się. Inna gitara.

Homo Economicus

Michał, jak dalej nie będziesz bluźnił, to nie dostaniesz warna. Ale widzę, że się złamałeś. Nie dobrze, nie dobrze. Fakt, sama siedząc na macie i czekając jak na tablicy rozwiążą zadanie myślałam, czy by nie ściągnąć, ale nie. Tydzień wytrzymam.

Sweet child

Aleksandra

...lepiej niż UNO? Poważnie? Tak się da? Ok, może przesadziłam, kocham UNO, ale perfekcyjne nie jest. Jeśli to prawda to boję się mojej reakcji.
Ale wytrzymam. Nic nie słuchałam! Very Happy

Wynajduję sobie różne nowe zespoły do ogarnięcia i się trzymam

Łerli.Na

To ja też dorzucę swoje trzy grosze. Ogólnie płyta jest... dziwna. Kurde, no tak się niefortunnie składa, że "dziwna" to słowo, które najlepiej oddaje moje uczucia po odsłuchaniu jej. Co wcale nie oznacza, że mi się nie podoba! Wręcz przeciwnie - jest świetna. Trochę trudno porównywać ją do Uno, ale jeśli już czynić takie porównania to myślę, że Dos wypada jednak lepiej Wink

Nie będę się rozpisywać dokładnie na temat każdej piosenki, powiem tylko, że najbardziej przypadły mi do gustu: Fuck Time, Lazy Bones, Wild One, Makeout Party, Stray Heart i Lady Cobra (sporo tego... połowa jakby nie patrzeć xD ale i tak się ograniczałam

).
Najsłabiej wg mnie wyadają See You Tonight i Nightlife.
Jeśli chodzi o tą drugą to drażni mnie w niej wszystko. Rap, zniekształcony wokal BJ'a, melodia... A najgorsze jest to, że ta piosenka tak strasznie wpada w ucho i jak się przyczepi i to nie chce się odczepić od człowieka

Nie mogę tego przeżyć. No nie cierpię tej piosenki i koniec.
A See You Tonight... Po prostu nie porywa...

A tak btw, to czy tylko mnie "Wild One" kojarzy się z Redundant? xD

Karou

Nie wytrzymałam, odsłuchałam całość. Jak dla mnie Dos jest po prostu prześwietne. Dużo lepsze od Uno. Bardzo trudno wybrać najlepszą piosenkę, moje ukochane to chyba Lazy Bones i Fuck Time. Trochę się rozczarowałam, jeśli chodzi o SWTRLF, po takim początku spodziewałam się czegoś nieco innego, to i'll make you surrender" faktycznie trochę nie wyszło. Ale i tak jest świetna. A Nightlife w sumie pozytywnie mnie zaskoczyło, spodziewałam się czegoś dużo gorszego. Zmieniony wokal trochę razi, ale poza tym mi się podoba. A See You Tonight traktuję tylko jako wstęp do Fuck Time Very Happy

GREENGO89

Jak dla mnie płyta calkiem spoko Smile

Poza Nightlife troche nudnawo brzmi.. A tak poza Dos to na vikipedii jest długość piosenek z Tre i zauważyłem,że Dirty Rotten Bastards trwa ponad 7 minut! Laughing

tu jest jakiś fragment piosenki z płyty Tre http://www.youtube.com/watch?v=amUiPvQCets&feature=player_embedded może to Brutal Love albo Dirty Rotten Bustards Razz

GREENGO89

Chyba jednak X-kid skoro Billie śpiewa coś o little kid Laughing