Dla Ever

Rockowa

Hm, może faktycznie lepiej, żeby jedna osoba coś nabazgrała i po prostu nas pod tym podpisała Smile

christina

ja też jestem za pomysł jest świetny Smile

tylko żeby wypalił

Werr

Czyli reasumując, mamy dwie opcje :
- jedna, że dana osoba (mogę być ja) napisze coś od nas wszystkich i ozdobi kartkę
- druga - ktoś wspomniał, że nie trzeba by tego przesyłać po całej
Polsce - wystarczy, że jedna osoba zeskanuje, jak ktoś chce się dopisywać, to drukuje i wrzuca spowrotem.
Wiem, byłoby z tym trochę roboty, ale...to byłoby wtedy tak [b] na prawdę [\b] od nas wszystkich...

szprotka24

Jeśli każdy miałby jak tę kartkę zeskanować i ustalilibyśmy kolejność i listę osób, które chcą coś od siebie dopisać, nic by nie zginęło, a byłoby od siebie, jeśli ktoś nie miałby jak zeskanować inna osoba mogłaby za niego dopisać to co chce przekazać.
W jaki sposób to robimy?

Zielona

Ja chyba jestem za pomysłem aby jedna osoba coś napisała.Wspólnie na forum ustalimy co tam ma być i ktoś ładnie to przepiszę.

szprotka24

Mnie jest właściwie wszystko jedno, ważne, żeby coś od nas było.

ailuj

RebelGirl

tak, ja też jestem za tym pomysłem.

Jaszczurka

A ja uważam, że lepiej by było, gdyby to była kartka na której każdy napisałby coś własnoręcznie i od siebie niż ułożone wspólnie, suche życzenia. Gdy nawet ktoś walnie zwykły podpis, ale zrobi to własną ręką, to przekaże tym cząstkę siebie.
Dla chcącego nic trudnego. Odbierasz przesyłkę, otwierasz, dopisujesz i tego samego dnia wysyłasz. Wystarczy chcieć. Więc ja jak najbardziej popieram Werr.

Suzi

ja popieram Jaszczurkę, jeżeli wysyłalibyśmy rzeczywiście tego samego dnia to myślę, że nie byłoby problemu i wcale by to długo nam nie zeszło się.

Aleksandra

Tylko podpis, to jest to. Ułożymy razem życzenia, każdy się podpisze i ktoś zaniesie na cmentarz.
Gdyby każdy pisał od siebie jakiś tekst to zrobiłoby się tam zbyt duże zamieszanie. Tak sądzę.

Homo Economicus

Werr, wtrącę Ci się.
Biorąc poprawkę na moje zdolności (rozerwanie listy przy otwieraniu koperty) i pana listonosza (przesyłki lądują nie tu, gdzie powinny), mam pytanko. Mogę ja być tą pierwszą osobą? Przepisałabym to, co razem ułożymy i wysłała od razu do Wery, bo ona to jakoś ładnie ozdobi. Co wy na to? W ten sposób nie zgubię tej kartki na 100%.

Bo jest druga wersja, skany podpisów, ale jednak wolę tę pierwszą.

ailuj

Mi chyba bardziej odpowiada skanowanie... no ale jak tam już wolicie.

szprotka24

Jeśli byśmy chcieli przesyłać jest ryzyko, że się to komuś porwie, pomaże, albo zgubi.
Zrobimy ankietę, czy ustalimy to w inny sposób?

Jaszczurka