Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Homo Economicus
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:41, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie wiem co powiedzieć. Może jakoś udało się ją uratować? Trzeba mieć nadzieję. Może siedzi w szpitalu, ze szwami na rękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom4ro
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:43, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wiesz, jak się w nadgarstku podetniesz to... ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szprotka24
Mike's Coffehouse
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:20, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie znał§am jej zbyt dobrze, ale zrobiło mi się smutno..., mam nadzieję, że może jednak żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marti
As Cool As Tre
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:28, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Też za dobrze jej nie znałam, ale jestem strasznie smutna. No ale ona przecież kilka dni temu była na forum... i żeby tak zniknęła na zawsze... Nie mogę w to uwierzyć... To takie trudne do pojęcia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom4ro
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:33, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
kochani.... evergreen odeszła... mam łzy w oczach. napisał do mnie jej chłopak. napisała 7 stronicowy list pożegnalny... jest jedna strona dla nas...
kochanie, wśród tak wielu ludzi, którzy ze mną byli, tak niewielu mnie rozumiało. może to głupie, ale styczeń 2010 spędziłam na rozmawianiu z ludźmi, którzy nie mieli o mnie bladego pojęcia, ani ja absolutnie nic nie wiedziałam, ale połączyła nas miłość do GREEN DAY’A i to było coś niesamowitego. przywiązałam się do nich. to chore. zostawiłam ich, ale chciałabym życzyć im wszystkiego najlepszego. „to us music is a religion”
~ j. hendrix
wake me up when september ends.
~
evergreen for them.
Kochamy Cię! KOCHAMY CIE!!! ; ([/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria
The Man Behind Amps
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:44, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Cholera no!
Czemu? Pytam się czemu?
Weszłam rano na forum,przeczytałam informacje,wyszłam...zbyt mnie to przeraziło...a teraz to...patrzę w laptopa i czuję,że zaraz się rozryczę...nie znałam jej wystarczająco aby mówić o kimś bliskim,ale do cholery była z nami w rodzinie...zielonej rodzinie...ktoś był a tu nagle nie ma...
~ever,forever in memory!~
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gloria dnia Pon 19:52, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Niewierząca reklamom
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:51, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Do tej pory była przynajmniej nadzieja, że może jednak udało się ją uratować... Nie znałam jej dobrze, zamieniłam z nią tylko parę słów, ale pomimo tego jest mi przykro. - w końcu była częścią naszej forumowej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom4ro
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:52, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wyję z bólu i ryczę na cały dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszczurka
Administrator
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 5574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: szafa Mike'a Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Zawsze będziesz z nami ever. Mam nadzieję, że gdziekolwiek teraz jesteś, jesteś szczęśliwa.
Wszystko przemija
Jak zwykłe złudzenie
Jak dziecka marzenie
Jak długi, nudny, mroczny sen
Niech zapłoną nierealne ogniska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinacolada
Freese's Sandwitch
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Jasła. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:07, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Mam tu wszystko napisane, kawa na ławę, a ja dalej nie mogę w to cholera uwierzyć. Nawet nie mogłam się pożegnać.
Początek 2010... pamiętam te rozmowy. Pisaliśmy o wszystkim, chociaż ever nigdy nie mówiła o swoich problemach. Szczerze mówiąc, stanowiła dla mnie zawsze pewnego rodzaju tajemnicę. Gdy pisaliśmy o swoich osobistych sprawach, ona coś sugerowała, ale nigdy nie pisała wprost. Niektórych rzeczy mogłam się tylko domyślać.
Więcej dowiedziałam się o niej dopiero poprzez jej blogi. Podziwiałam ją za samodzielność, inteligencję i w ogóle za wszystko.
Na razie nie wiem co więcej powiedzieć, wszystko stało się tak cholernie szybko.
Za szybko, cholera, za szybko!
Myślałam, że kiedyś spotkamy się na koncercie Green Day'a w Polsce, z resztą, gdziekolwiek.
Nie znałam jej osobiście, ale siedzę i ryczę. Rzadko kiedy płaczę.
I hope you had the time of your life, evergreen.
ASFM i AZEBA, pamiętam. ♥
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pinacolada dnia Pon 20:09, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielona
Confessor Of The Rev
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:13, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Rano to do mnie nie docierało dopiero teraz...
Popłakałam się,Niech Ever spoczywa w pokoju.Nawet jeżeli ją nie odratowali to mam nadzieję,że będąc po drugiej stronie tam będzie szczęśliwa.Na pewno czuwa teraz nad nami albo jest w szpitalu.Też myślałam,że kiedyś cała nasza rodzina spotka się na koncercie GD,nawet jeżeli do tego dojdzie to to nie będzie to samo.
Evergreen,kochamy Cię i nigdy nie zapomnimy. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom4ro
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:23, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Postanowiłem... zmienić utwór na forum... Dla Ciebie ever.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RebelGirl
The Man Behind Amps
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:26, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ja płacze dziś już któryś raz, nie znałam jej prawię wcale ale tak mi smutno!
Niech wie że ją kochamy i zawsze będziemy z nią... Moja bliska przyjaciółka prawie się tak zabiła, już to raz przeżyłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Homo Economicus
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
ever, zostaniesz w naszej pamięci! Na zawsze! Nic więcej nie jestem w stanie dodać. Jedyne co, to musimy żyć dalej i pamiętać o ever, o jej pomysłach...
Jedyne co mi teraz na myśl przychodzi to fragment 21 Guns:
When it's time to live and let die
And you can't get another try
Something inside this heart has died
You're in ruins.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ailuj
Confessor Of The Rev
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 3119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kalisz Pomorski (Poźrzadło Wielkie) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Kiedy weszłam na forum, zobaczyłam nagłówek... serce zaczęło mi walić jak cholera. Jedna część mnie, podpowiadał mi, że to nie może być prawda, ale druga... gdzieś głęboko czułam, że to bardzo prawdopodobne... przecież już wcześniej przeszła próbę samobójczą.. ale jak zaczęłam o tym czytać, byłam w takim szoku, że... poczułam gdzieś głęboko taki ból, że nawet łzy nie przyniosły by ulgi...
Ever była wyjątkowa... myślę, że dla każdego z nas była swego rodzaju zagadką. Przynajmniej dla mnie.
Dzięki Niej... zmieniło się COŚ w moim życiu. Dzięki temu, że ją poznałam, uświadomiłam sobie coś istotnego.
Myślę, że NIGDY jej nie zapomnę. Zawsze będę pamiętała jej... wyjątkowy styl bycia... właśnie tą wyjątkowość.
Pamiętam jak kiedyś, jeszcze na GDF-ie, pisaliśmy swoje imiona... ever napisała, że ma na imię Karolina... ale myślę, że to nie jest dobry moment na ustalanie jak miała na imię, zwłaszcza, że sama nie chciała aby zwracać się do Niej po imieniu... i mówiła, że mało kto to robi.
Mimo tego wszystkiego gdzieś głęboko skrywa się nadzieja na to, że Ona żyje... chociaż wiem, że skoro jej chłopak wysłał tę wiadomość,... przecież on jest najlepiej poinformowany...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ailuj dnia Pon 20:55, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|