evergreen R.I.P

pieknooka

ona miała na imię Karolina a nie Ewelina.

japierdolekurwamaćjakonamogła.

wiele razy z nią gadałam, naprawdę o wszystkim i kurwa wiele razy też mi mówiła o tym. odwodziłam ją od tego pomysłu. nie dało się.

ever, kocham Cię <3333333333333333333

Pinacolada

Tak, Karolina.

Z resztą, nie ważne, skoro imię jej tak ciążyło...
Dla nas zawsze evergreen, just evergreen. ♥

Tom4ro

Końcówka tego listu mówi sama za siebie - evergreen is evergreen

Gloria

Fajne reklamy Google mamy ,co nie? Jak zwykle trafione...

pieknooka

nie mogę już płakać. brakuje mi łez. i słów.

szprotka24

Ja w ogóle ostatnio jakoś płakać nie mogę, więc tego nie zrobiłam, ale jeszcze raz napiszę jest mi strasznie przykro, miło, że byliśmy dla niej kimś ważnym tak jak ona dla nas, że wspomniała o nas w liście, szkoda, że odeszła, ale jeśli to miało przynieść jej szczęście, i tak prędzej, czy później by to zrobiła.

Pinacolada

O ile by zdążyła... Choroba niszczy. Nawet tak wspaniałych ludzi. Jeszcze jak dodatkowo wyniszcza się organizm...
Z resztą... ja już nie mam siły. Może jutro będę w stanie coś konkretniejszego napisać.

Nasza tajemnicza Whatsername. Taak, to do niej pasuje.

Homo Economicus

Wiesz Pina, pomyślałam o tym samym. To do niej pasowało w sam raz.

rock_lml

Nie ja nie wierze!!!!!!!!!!!!!
Czemu ever czemu?!
Mam nadzieje ze tam ci bedzie lepiej! Ze spotkasz tam samych wielkich i ze bedziesz szczesliwa. Nie przestawaj słuchac Zielonych tam na górze!!!:*

Werr

EVER!!!!!!
...
...
...
Nie.
Po prostu nie.
Nie i kropka.
Nie dam rady w to uwierzyć!!!

Ever, błagam Cię... nie wiem, napisz, powiedz, że to jakiś chory żart!!!
A jeśli na prawdę nie...no to...niech chociaż ta muzyka, która połączyła Cię tu z nami, towarzyszy Ci zawsze.

Worry_Rock

AZEBA! też to pamietam..
Ludzie nie umiem w to uwierzyc... powiem wprost.. nie znałam ever, ale miałam do niej wielki szacunek.. chyba najwiekszy z ludzi z forum. Była niesamowitą osobą, chciałam spotkac taka tajemniczą,ciekawą osobę jak ona.

Cóż mogę jeszcze napisac? To smutne, że stracilismy członka naszej zielonej rodziny... to bardzo smutne.

szprotka24

Mam nadzieję, że nikt już w ten sposób od nas nie odejdzie.

rock_lml

Ani sie wazcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt nikt nikt!!!!

Suzi

może to głupio zabrzmi, ale ja ją podziwiam, zrobiła coś na co ja nie mam odwagi od wielu już miesięcy...
mimo, że mało tu z nami pisała, bo często znikała to ja też pamiętam ją jeszcze ze starego forum gdzie pisała z nami bardzo dużo i na wszystkie tematy. nadal nie umiem w to uwierzyć, nie wiem czy jestem w stanie jeszcze normalnie pisać coś na tym forum...

Werr

Mówię to serio, posłuchajcie mnie ludzie.
Niech teraz, w tej chwili, każdy złoży sam sobie i nam tutaj piszącym przysięgnie, że nigdy, nawet w najgorszym bagnie, pie odbierze sobie życia.
Proszę, niech nie będzie więcej...